Warszawa
Tu się urodziłam, tu studiowałam, tu zdobywałam moje pierwsze zawodowe doświadczenia, które – choć wydają się być z różnych porządków – ułatwiają mi dziś dalszy, świadomy rozwój i zaangażowanie na rzecz dobra wspólnego. Germanistyka na Uniwersytecie Warszawskim to chęć poznania kultury i języka, które otwierają inną, nową perspektywę, bez pośredników. Praca tłumacza w niemieckim koncernie chemicznym BASF to ciekawość, jak funkcjonuje gospodarka rynkowa, z którą przygodę właśnie rozpoczynaliśmy. Dziennikarstwo to poczucie, że musimy – my, publiczne media – zrobić więcej, aby ułatwić rozumienie procesów transformacyjnych, aby nie być wobec nich bezbronnym. Fundacja Konrada Adenauera w Polsce to z kolei przekonanie, że musimy inwestować w nasze elity polityczne, aby były mądre i społecznie wrażliwe.