W miniony weekend zaczęliśmy się oficjalnie żegnać z XV edycją – zakończenie nie było jedno, ale ze względu na sytuację epidemiczną odbywa się ono w 4 podgrupach.
Zmiana była niezaprzeczalnie motywem przewodnim tej edycji. Razem mierzyliśmy się z pandemią, sukcesją i innymi zupełnie nowymi wyzwaniami.
Dzięki bardzo silnym relacjom, jakie między sobą, ale też nami, nawiązaliście, udało się nam dobrze przejść przez ten trudny okres. Te więzi wytworzyły odporność, resiljencję – podkreślały Agnieszka Szelągowska i Agnieszka Wróblewska, koordynatorki edycji.
Obok ważnych celów takich jak więcej liderów na m2, więcej wartości na m2, więcej zmiany na m2, naszym bardzo ważnym celem jest poszerzanie wyobraźni (może nie do końca tak, jak w Kabarecie Starszych Panów). Poszerzanie wyobraźni – zakresu tego co da się przyjąć, uznać że ktoś może tak myśleć i działać. Myślę, że przegraliśmy z pandemią. Ona poszerzyła nam wyobraźnię wręcz niewyobrażalnie. Kiedy mówiłam, że będzie to niezapomniana edycja, nie wyobrażałam sobie, że będzie ona tak niezapomniana! Przywództwo się zmienia, ma w sobie jeszcze większą złożoność, jeszcze więcej dylematów. Co z naszej wizji jest godne przetrwania? Ile bezpieczeństwa i stanowczości, a ile pytania i rozmowy? Jest wielka pokusa unikania niepewności… – mówiła Katarzyna Czayka-Chełmińska, wiceprezeska Fundacji Szkoła Liderów.
Wy na pewno się jeszcze spotkacie – zapewniał Radosław Jasiński, dyrektor programowy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Pdkreślał też wielką wartość spotkania, dumę z liderów i satysfakcję, jaką niesie możliwość spotykania takich osób w różnych miejscach i okolicznościach oraz możliwość oglądania zmiany, jaką wprowadzają w swoich środowiskach.
Wspominaliśmy też Henryka Wujca, który zmarł pod koniec sierpnia, naszego tutora, działacza Solidarności, człowieka zawsze wiernego swoim wartościom.
Ważnym i poruszającym momentem było zakończenie rocznej pracy z tutorami. Każdy z tutorów, oprócz dyplomu, osobiście przekazywał osobom, z którymi pracował, kilka słów podsumowujących ten rok – życzeń, cytatów, wspomnień. Wszyscy przyjrzeli się też swoim własnym liderskim postanowieniom zawartym w Indywidualnej Ścieżce Rozwoju, a o najważniejszych z nich opowiedzieli na forum.
Ostatnim elementem tej mini uroczystości było oficjalne przyjęcie do grona Alumnów przez przedstawicieli i przedstawicielki sieci absolwenckiej. „Wierzcie lub nie – „istnieje życie po edycji” i jest ono naprawdę bogate w doświadczenia, spotkania i inspiracje” – mówili. Kiedy cała XV dołączy już do grona absolwentów, nasza sieć będzie liczyła ponad 700 osób!