Łukasz Owczarek, Lucyna Wawreszuk i Krzyszfof Łyżwiński, absolwenci edycji III, IV i XII Liderów PAFW przygotowali program wizyt studyjnych i warsztatów, aby móc łatwiej, lepiej rozwiązywać konflikty. Swój projekt zrealizowali dzięki Funduszowi Inicjatyw Absolwenckich. Kolejne projekty do FIA można składać do 15 września. Zachęcamy!
tekst Katarzyna Świeżak
Sieć działa. Krzysztof poznał Lucynę na Open Space (dorocznym, edukacyjnym spotkaniu Liderów PAFW). Uczestniczyli w szkoleniu dotyczącym rozwiązywania konfliktów. To temat, który Lucynę aktualnie dotyczył i chciała o nim wiedzieć jeszcze więcej. Krzysztof od Lucyny dowiedział się o Funduszu Inicjatyw Absolwenckich i Łukaszu, który tak jak oni pracuje z osobami z niepełnosprawnościami. Postanowili zrobić coś razem. Wybrali temat rozwiązywania konfliktów, bo okazało się, że wszyscy troje borykają się z tym na co dzień, choć w nieco innych konfiguracjach ludzkich.
Łukasz prowadząc placówki dla dzieci i młodzieży styka się głównie z konfliktem na linii: nauczyciel – rodzice, Lucyna, choć też prowadzi placówkę dla dzieci, ma do czynienia z konfliktem w kadrze kierowniczej swojej instytucji, a w placówkach dla dorosłych, którymi z kolei zarządza Łukasz konflikty wynikają z trudnej sytuacji finansowej (ośrodki dla dorosłych są finansowane dużo słabiej niż te dla dzieci). Przygotowali czteromiesięczny projekt, który objął wizyty studyjne, warsztaty i duuuużo rozmów. Co z tego wyniknęło?
– Wymiana doświadczeń – odpowiada Krzysztof. Lucyna dodaje: – Na co dzień nie ma czasu na rozmowy, a dzięki temu projektowi mogliśmy się i spotkać i porozmawiać. Ja słuchając innych zawsze wyciągam wnioski dla siebie. Cudze doświadczenie na swój grunt przenoszę. Widzę też, że ktoś ma podobną sytuację albo gorszą, więc nie jestem sama. Po takich rozmowach nigdy nie ma próżni. Nigdy nie można powiedzieć, że na nic one były nawet jeśli od razu nie pojawiło się gotowe rozwiązanie. Dla Łukasza bezcenne okazały się wizyty studyjne. – Zobaczyłem, jak Lucyna i Krzysztof radzą sobie zarządzając placówkami podobnymi do mojej i rozwiązują problemy. Okazało się np., że dwugodzinne zebranie z zespołem może być dużo efektywniejsze. Po wakacjach z wszystkimi pracownikami jadę do Krzysztofa na „studium przypadku”.
Najważniejsze odkrycie Krzysztofa: – Jak dwie strony mają odmienne zdanie i nie mogą się porozumieć trzeba wyznaczyć moderatora, mało emocjonalnego, który umie się zdystansować. Wtedy skonfliktowane strony mogą przedstawić o co im chodzi, nie przekonują się tylko nawzajem słuchają, by zrozumieć siebie. My wyznaczamy na moderatora osobę z placówki. W ten sposób udało nam się rozwiązać konflikt już dwa razy.
U Lucyny konflikt nie dał się rozwiązać. A czy chociaż wyciszył? – Może powierzchownie… – zastanawia się. – …może to wszystko zaprocentuje na rzecz przyszłych działań, żeby nie rozsierdzać, żeby z dwóch stron nie podchodzić siłowo. Jedna strona może trochę poudawać, żeby zapobiec zaostrzaniu się konfliktu.
Odkrycie Lucyny: – Znaleźć u osoby, z którą jest się w konflikcie jej najważniejszą potrzebę, z pozoru może to być coś drobnego.
Łukasz przyznaje, że teraz lepiej rozumie dlaczego i jak ludzie reagują w trudnych sytuacjach, więc może łagodzić ich reakcje. Gdy dziecko z niepełnosprawnościami przechodzi do ośrodka dla dorosłych z 3 osobowej grupy, która ma na stałe logopedę, fizjoterapeutę trafia do grupy 7 osobowej bez logopedy i fizjoterapeuty, bo takie są różnice w finansowaniu – na dziecko przypada miesięcznie ponad 4 tys. zł, na dorosłego 1600 zł. – A potrzeby codziennej rehabilitacji nie zmieniają się – zaznacza Łukasz. – Rodziny tych osób mają wymagania, których nie możemy spełnić. Z góry jesteśmy narażeni na konflikt.
Łukasz wypisał sobie zdanie, które teraz towarzyszy mu codziennie w pracy: „Nie jesteśmy w stanie zmienić innych, ale jesteśmy w stanie zmienić stosunek do nich”.
Poniższe materiały przygotowali Krzysztof Łyżwiński, Łukasz Owczarek, Lucyna Wawreszuk.